W
tym przypadku „metoda ascenii” (patrz boczna szpalta – a także: Firma
„alaysan”), zdziałała dosłownie cuda! Kobieta miała od długiego czasu
nawracające myśli samobójcze, a także zgodne z nimi działania.
Wyjaśnienie jej problemów, to zakorzenione w już w dzieciństwie
zdecydowane niedomagania w samostanowieniu. Nie radziła sobie dosłownie z
niczym, i miała tylko życzeniowe perspektywy. Jej cele, jako tylko
powodowane oczekiwaniami rodziców, którzy całkowicie ją zdominowali,
były już dawno zrealizowane i „dokonane”. Zachęta, do owego
„samostanowienia” polegała na zapoznaniu jej z metodologią tego typu
przedsięwzięć, czyli wyborów oraz stanowienia własnych i tylko własnych
celów, a także wyznaczeniu odległej perspektywy, gdzie ona wreszcie
miała „grać pierwsze skrzypce”. Wzmocnienie tej postawy polegało na
stałej kontroli, przez długi czas, jej procedur myślowych, w kierunku
ich pozytywnej i podległej osobistej kontroli formy. Prowadzono zatem
wywiad i poświęcano mnóstwo czasu podczas sesji terapeutycznej na tematy
czym jest i powinno być właśnie dorosłe życie, z narracją pozytywną i
perspektywiczną, jak piszę. W tym podejściu „dlaczego” roztrząsano na
setki sposobów. Zachęcona poprawą jakości życia wg klucza poprawy
jakości myślenia – kobieta uwolniła się od „suicydalnego odium” i
przejęła inicjatywę. Po ustabilizowaniu się tej postawy „korektę jaźni”
uznano za trwałą i nastąpiło zupełne pozbycie się dotychczas częstych
akcentów autodestrukcji. Skuteczność ascenii była tu rewelacyjna!
(c) alaysan // ascenia // patterns
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz