K.
ma około 30 lat. Od wielu już zmaga się z nerwicą lękową o rozbudowanej
etiologii w stylu „wariacji na temat”. Ostatnio polega to m.in. na
strachu przed wsiadaniem do samolotu i lataniem. Na swoje stany
przesadnie stosuje się do zaleceń prowadzącego Ją lekarza psychiatry
oraz ufa medykamentom i sama tu improwizuje szukając rady, jakie jeszcze
leki zażyć, u koleżanek. Na granicy lekomanii. Wobec swoich stanów już
kompletnie bezradna i bezsilna. Wierzy jednak, że wizyta u nas może coś
zmienić, szuka każdego sposobu, jest otwarta na każdy, byle, jak
twierdzi „to się wreszcie skończyło”. Rodzina odgrywa tu istotną rolę
stawiając Jej takie same wymagania jak zdrowemu. Słowem dla zniweczenia
jednak wg naszej opinii objawów jest gotowa zrobić wszystko. Pouczenie
polega na poszukiwaniu i niwelowaniu w sposobie logoterapii przyczyn
tego przemożnego niedomagania. Na przykład lot samolotem wywołuje u Niej
panikę i lęki, a to dlatego, że w maszynie „czuje się zamknięta?”
(klaustrofobia) i bezbronna - „nie mająca kontroli” - urazy mentalne z
przeszłości i błędne zogniskowanie „ośrodka kontroli” „na zewnątrz”, w
otoczeniu, a nie w sferze siły własnej osobowości. Problemy zapiekłe, o
rozbudowanej strukturze i dominujące, widoczne „przerośnięcie” w
spektrum błędnych przekonań i reguł oraz zdominowanie psychotyzmem,
nerwicą o bardzo, jak wspomnieliśmy, rozbudowanym systemie „wyzwalaczy” i
„trybach realizacji” oraz zaspokajania nieuświadomionych mentalnych
potrzeb. Totalny bałagan i zamieszanie w przekonaniach gdzie problemy z
łatwością mogą zdominować, a nie być okazją i szansą, choćby rozwoju,
mają rozległy zasięg i zawsze są traktowane kategorycznie i osobiście.
Nasza
funkcja w tym przypadku to logoterapia i psychoanaliza ukierunkowana na
rozwój i zmianę (patrz boczna szpalta – link do „metoda ascenii” Firmy
„alaysan”, tamże). Od ogólnych przekonań, przez odniesienia dla nowych
poglądów po inną, integracyjną i pełną w samostanowieniu,
„usamodzielniającą” tożsamość. Dalej wygaszanie lęków pracą nad
niuansami Jej przekonań i przeświadczeń co do poczucia bezpieczeństwa i w
aspekcie interakcji społecznej. Ta ostatnia już wolna od postaw, często
nieuświadomionych, roszczeniowych i w wymowie negatywnych,
„zapiekłych”. Nowość i zmiana, ale w zgodzie z hierarchią, także
uporządkowaną dzięki analizie, wartości. Wygładzenie reguł dla tych
wartości konstytutywnych. Słowem po kilkunastu tygodniach, dzięki
analizie i logoterapii wg klucza „metody ascenii”, przyczyny nerwicy
usunięte...
(c) alaysan // ascenia // patterns
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz